Każda choroba powinna być traktowana poważnie. Nawet w przypadku mało uciążliwych objawów, warto podjąć należyte kroki, aby zadbać o swoje zdrowie. Przypadka może okazać się zatem wiedza na temat objawów danej choroby czy sposobów jej leczenia. Jest to szczególnie ważne w przypadku róży, ze względu na jej zakaźny charakter.
Podstawowe informacje dotyczące róży
Jest ona wywoływana przez paciorkowce, czyli bakterie odpowiedzialne za rozmaite infekcje w różnych częściach ludzkiego organizmu. W przypadku róży mamy do czynienia z zapaleniem skóry i tkanki podskórnej. Obszarem najczęściej dotkniętym przez róże jest twarz oraz kończyny dolne. Wśród cech charakterystycznych tej choroby jest jej wyjątkowo szybki przebieg i możliwość wystąpienia groźnych powikłań. W rzadkich sytuacjach chorobę może wywołać gronkowiec złocisty. Róża choroba rozwija się w bardzo szczególnych warunkach – bakterie muszą przeniknąć w głąb skóry, a najczęściej dochodzi do tego w skutek urazu mechanicznego. Również komplikacje wynikającego z zakrzepowego zapalenia żylnego mogą być przyczyną zachorowania na różę. Mianowicie chodzi o obrzęki limfatyczne na nogach, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia owrzodzenia kończyn. Martwica tkanek stwarza niestety idealne warunki do rozwoju paciorkowców.
Jak rozpoznać objawy róży?
Osoby, u których najczęściej dochodzi do zachorowań na różę to dzieci i osoby starsze. Szczególnie podatne są dzieci, które nie ukończyły 9 lat oraz emeryci powyżej 60. roku życia. Do najbardziej rozpoznawalnych objawów tej choroby należą zmiany skórne. Ogniska choroby są wyraźnie odgraniczone od zdrowej skóry. Są one twarde w dotyku i wyraźnie zaczerwienione. Obszary te mają specyficzny lśniący wygląd, a w miarę rozwoju choroby obrzęk ulega powiększeniu. Zmianom skórnym towarzyszy bolesne swędzenie oraz znaczne podgrzanie tkanek skórnych. Róża na nodze oraz na twarzy to główne miejsca występowania choroby.
Róża choroba wywołuje przede wszystkim dreszcze i znaczny wzrost temperatury ludzkiego ciała. W zależności od rodzaju róży mogą jednak wystąpić inne symptomy. W przypadku róży martwiczej, tkanki dotknięte chorobą ulegają stopniowemu obumarciu. Jest to jedyny rodzaj róży, który pozostawia po sobie blizny na naszym ciele. Do powstawania pęcherzy i oddzielania się naszego naskórka od głębszych warstw skóry dochodzi w przypadki odmiany pęcherzowej. Często towarzyszy jej róża krwotoczna, w której do zwyczajnych objawów choroby dochodzi jeszcze krwista wydzielina gromadząca się wewnątrz powstających pęcherzy. Wyróżniamy również wyjątkowo niebezpieczną odmianę tej choroby, czyli różę nowotworową, która towarzyszy nowotworom powstającym w naczyniach układu krążenia.
Jak poradzić sobie z różą?
Róża leczenie jest uzależnione przede wszystkim od tego, czy cierpimy na chorobę w postaci łagodnej, czy też ciężkiej. W obu przypadkach do leczenia niezbędne są antybiotyki z grupy penicylin. Jeżeli cierpimy na łagodną postać róży, leki podawane są w formie doustnej w warunkach domowych. Jeżeli zakażenie ma ciężki charakter, niezbędny będzie jednak pobyt w szpitalu i dożylne przyjmowanie antybiotyków. Czas trwania leczenia może wynieść nawet kilka miesięcy, ale w wielu przypadkach pierwsze efekty są widoczne już po upływie jednego dnia. Wszystko zależy od odporności szczepu paciorkowców, które nas zainfekowały. Zaleca się używanie leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, aby przeciwdziałać niektórym symptomom choroby. Pomocne mogą być maści ichtiolowe lub okłady z soli fizjologicznej. Jeżeli róża na nodze lub twarzy okazuje się wyjątkowo dokuczliwa, warto zastanowić się nad użyciem maści z glikokortykosteroidami na obszarach z największym obrzękiem.
Róża leczenie jest stosunkowo proste, ale w najważniejsze jest szybkie rozpoznanie objawów choroby i podjęcie stosownej terapii. Dzięki temu możliwe będzie uniknięcie groźnych powikłań. Jeżeli chcemy uniknąć nawrotu choroby, powinniśmy regularnie poddawać się badaniom, które umożliwią weryfikację stanu naszego układu krążenia. Zapewne pozwoli to również zdiagnozować choroby, które w największym stopniu zwiększają podatność naszego organizmu na zachorowanie na różę.
